Cóż dawno mnie nie było... Z punktu widzenia naszej kultury i obyczajów można by było nazwać moją absencję lenistwem i przyporządkowywać ją jako słabość charakteru, jednak powiedzmy, że zrobiłam sobie wakacje i znowu jestem;)
Lato w pełni, dzień długi, coś się ciągle dzieje, czyli jest wesoło;) Wakacje sprzyjają lenistwu - nadmiernej skłonności do odpoczynku:) Ale potrafią być również bardzo motywujące do podejmowania różnych inicjatyw, często kreatywnych i ciekawych. Właśnie okres letni sprzyja aktywności tak fizycznej jak i psychicznej. Gdzie się nie obejrzysz ktoś pomyka na rowerze, rolkach i jeszcze innych udziwnionych sprzętach w ramach 100% wykorzystania sprzyjającej aury! I ja będę aktywna - coś sobie popiszę;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz